sobota, 20 maja 2017

Focusrite Clarett 8 PRE

Po latach spędzonych z MOTU 828 MK1 przyszedł czas na wymianę interfejsu który jest o klasę "wyżej". Ideałem który sobie wymarzyłem był Universal Audio Apollo 8 z którym miałem do czynienia lecz... Koszt tego interfejsu to ok 8400 zł za podstawową wersję [DUO]. Mając sporo czasu na odkładanie pieniędzy oraz poszukiwanie alternatyw wpadł mi w rękę numer Estrady I Studio gdzie był przeprowadzony test Focusrite Clarett 8 Pre X. Przeglądając info w internecie na temat tego interfejsu natknąłem się na wzmiankę że obok wersji 8 Pre X istnieje tańsza wersja 8 Pre [bez "X"] która oferuje o 1 parę [In oraz Out] portów ADAT mniej oraz funkcja "AiR" [o której później wspomnimy] występuje tylko na pierwszych 2 kanałach. Szukając dalej na rozmaitych forach informacji na temat posiadanych konwerterów natknąłem się na sporo opinii iż seria Clarett jest porównywalna jakościowo do Apollo. Tak więc nie pozostało mi nic jak sprawdzić to na własnej skórze. Focusrite Clarett 8 Pre posiada 8 wejść / 8 wyjść, MIDI In / Out oraz wejścia / wyjścia cyfrowe SPDiF oraz ADAT. Jakość wykonania jest na wysokim poziomie. Każdy potencjometr jest pewnie osadzony w swoim miejscu nie chwieje się na boki a przyciski chodzą miękko. Mając za sobą doświadczenia z modelem Scarlett 18i8 byłem przygotowany na dość rozbudowany mikser softowy. Mikser daje nam prawie że nieograniczone możliwości w kwestii routingu. Dodatkowo cieszy możliwość stworzenia 2 odrębnych miksów dla każdej pary słucvhawek [2 wyjścia na słuchawki]. Co ciekawe mikser z Clarett jak na mój gust jest przyjemniejszy dla oka oraz bardziej przejrzysty od tego z Scarlett.
Mikser z serii Scarlett
Mikser z serii Clarett
Pierwsze nagrania sygnału z samplerów sprzętowych dosłownie mnie powaliły. I chodzi tu o to że interfejs jest totalnie przeźroczysty [w przeciwieństwie do MOTU 828 MK1 które zważywszy na swój wiek dodawało odrobinę "koloru" od siebie do sygnału]. Zero koloru to duży plus przy zgrywaniu sygnału oraz miksowania z pomocą sprzętowych efektów. Nie czekając długo przyszła pora na test z użyciem troszkę wiekowego acz dającego radę mikrofonu AKC C2000B. Preampy mają spory zapas dynamiki czyli do 118 DB [A D z mic preamp] oraz 119 DB [D / A line out] co stawia 8 Pre w tej samej lidze co Apollo 8 od Unversal Audio. Wokale zabrzmiały wręcz idealnie bez lekkiej kołderki którą dodawał 828. Funkcja "AiR" o której wcześniej wspominałem emuluje przedwzmacniacze ISA od tej samej firmy. Niestety nie miałem możliwości współpracować z tymi preampami więc trzeba było sprawdzić czy się nadają czy nie. Niestety funckja "AiR" nie sprawdziła się na pokemnościowym AKG C2000B tylko dopiero na mikrofonie dynamicznym Shure PG48 dodając mu przyjemnej prezencji oraz znacznie umilając sygnał z niego. Tak więc przydatność funkcji "AiR" zależna jest od mikrofonu i jego brzmienia i jest tu potrzebne sprawne ucho oraz znajomość brzmienia danego mikrofonu aby uzyskać dobre efekty. Każdy kanał ma osobny potencjometr do kontroli wzmocnienia. Wraz z interfejsem dostajemy wtyczki z serii "Red" [kompressor oraz korektor] które są całkiem przydatne podczas mixowania. Podsumowując interfejs wart jest każdej złotówki oczywiście brak takiego DSP jak u Apollo troszkę boli lecz mamy porównywalna jakość jak u Apollo. Jedyną wadą jest brak przewodu Thunderbolt.




+ Mikser softowy
+ Jakość wykonania
+ Bardzo dobre preampy [oraz funkcja "AiR"]
+ 2 wyjścia na słuchawki

- Brak przewodu Thunderbolt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz